Jesienne cięcie i formowanie żywopłotu. Jak przeprowadzić je prawidłowo?
W jaki sposób, jakimi narzędziami przyciąć żywopłot, by nabrał pięknego kształtu i stał się ozdobą przydomowego krajobrazu?
Żywe ogrodzenie z formowanych odmian gatunków krzewów iglastych lub liściastych pełni przede wszystkim funkcję maskującą i osłaniają ogród – zaciszne miejsce rodzinnego wypoczynku – przed ciekawskimi spojrzeniami przechodniów oraz hałasem. Jednocześnie nadaje mu właściwego charakteru oraz głębi.
Dlaczego warto pamiętać o sezonowym strzyżeniu żywopłotu?
Po posadzeniu roślin przeznaczonych na żywopłot zapewne zaczniesz zastanawiać się co zrobić, by zielony parawan ładnie piął się i cieszył oczy soczystą zielenią przez możliwie najdłuższy czas. Przede wszystkim: nie bój się przycinać, ponieważ na umiejętnie wykonany zabieg, żywopłot zareaguje szybkim rozkrzewieniem się i bujnym wzrostem. Zaniechanie, choćby pojedynczego cięcia i wykonanie mocniejszego w przyszłym sezonie nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ skutkuje nadmiernym rozrostem pędów na szerokość, która uniemożliwia przywrócenie mu formy; w zdrewniałych częściach gałęzi nie występują śpiące pąki pozwalające roślinie na wytworzenie nowych odgałęzień, a tym samym otworzenie pierwotnego pokroju. Wyjątkiem od reguły jest cis pospolity, który doskonale reaguje nawet na bardzo silne cięcie (zazwyczaj wygląda nawet lepiej niż przed). Więcej o roślinach idealnych na żywopłot formowany przeczytasz w artykule: 5 najlepszych roślin na żywopłot formowany.
Kiedy przycinać żywopłot?
Termin jesienno-zimowego cięcia i formowania żywopłotu przypada na październik, najpóźniej — listopad, ale tylko przy sprzyjającej aurze (ciepłej, słonecznej), by nowe przyrosty zdołały zabliźnić się i zdrewnieć przed zimą. Celem zabiegu jest skrócenie młodych pędów mniej więcej o połowę tak, by pozostawić od 2 cm do 30 cm przyrostu w zależności od pożądanego kształtu żywopłotu, jaki chcesz uzyskać oraz czas, jaki chcesz i jesteś w stanie poświęcić na jego późniejszą pielęgnację.
Jakim urządzeniem przeprowadzić cięcie?
Pielęgnacja żywopłotu nie jest możliwa bez odpowiedniego narzędzia do cięcia. Do pracy na bardzo dużych powierzchniach wybierz sekator spalinowy. STIGA SHP 60 i SHT 675 K to doskonałe przykłady sprzętu ogrodniczego, który obok funkcjonalności wyróżnia się wygodą użytkowania. Jak na urządzenia tej klasy są wyjątkowo lekkie (ważą niecałe 6 kg), co przekłada się na łatwość obsługi. Sercem sekatora spalinowego jest mocny silnik umożliwiający wydajną pracę w przestronnym ogrodzie, sadzie i innych rozległych terenach zielonych; 61-centymetrowy ostrzony laserowo i cynkowany nóż sprawnie grubsze pędy i gałęzie. Sekatory spalinowe, podobnie jak elektryczne, posiadają ergonomiczny uchwyt z możliwością zmiany orientacji cięcia. Uchwyt regulowany jest w 3 pozycjach, w zakresie 180⁰.
Sekator elektryczny łączy w sobie atuty urządzeń akumulatorowych i dobrą wydajność. Cechuje go cicha i przyjazna dla środowiska praca silnika, precyzyjne cięcie oraz ergonomiczny kształt. Przeznaczony jest zarówno do formowania niewielkich krzewów, jak i przycinania szerokich żywopłotów. Pewne cięcie to zasługa dwukrotnie hartowanych i ostrzonych laserowo noży o długości roboczej od 450 mm (SHT 500) do 550 mm (SHT 600). Pełną kontrolę nad urządzeniem wraz z wysokim komfortem pracy zapewnia praktyczny uchwyt z funkcją regulacji kierunku cięcia: z pionowego na poziomy lub odwrotnie, w zależności od rodzaju wykonywanej pracy. Uchwyt regulowany jest w 5 pozycjach, w zakresie 180⁰.
Sekator akumulatorowy, dzięki wydajnemu akumulatorowi litowo-jonowemu pracuje do ok. 60 minut bez przerwy. Za precyzyjne przycinanie średniej wielkości pędów i gałązek odpowiadają podwójne, laserowo ostrzone, noże o długości roboczej do 570 mm (w modelu SHT 80 AE). Łatwość obsługi sekatora akumulatorowego zapewnia plecakowy system nośny z możliwością dopasowania do sylwetki operatora (odpowiedni dla systemu akumulatorowego Voltage 80V). Komfort pracy dodatkowo zwiększa ergonomiczna konstrukcja urządzenia.
W jaki sposób zarazem skracać i formować pędy?
Forma żywopłotu zależy w jednakowym stopniu od charakteru ogrodu, jak i uwarunkowań wzrostu roślin, które go tworzą. Kluczowe jest stanowisko uprawy – nasłonecznione nie sprawia problemów, jednak zacienione wymaga niestandardowego sposobu prowadzenia żywopłotu. Świetnie sprawdza się przekrój przypominający trapez (u klombów, cisów, wiązów), kiedy zieleń na wszystkich piętrach uzyskuje jednakowy dostęp do światła, a liście rosną i zabarwiają się równomiernie na całej wysokości ściany.
Niezależnie od tego, jaki gatunek roślin wybrałeś do roli naturalnego ogrodzenia, cięcie rozpocznij od boków. Efekt muru – perfekcyjnie równej ściany zieleni – uzyskasz, jeśli przed rozpoczęciem pracy rozciągniesz na długość żywopłotu dwa odcinki sznurka: jeden równolegle do górnej krawędzi, drugi w połowie wysokości. Ten banalnie prosty trik daje pewność, że cięcie nie odbywa się amatorską techniką „na oko”, a także ułatwia ewentualną korektę. Następnie przejdź do wierzchołka (grzbietu). By sprawnie przyciąć rozgałęzione pędy, ponownie sięgnij po sznurek i rozwieś go na docelowej wysokości, do jakiej chcesz ukrócić żywopłot.
Żywopłot umiejętnie przycięty jesienią, przetrwa w nienagannej kondycji zimę i pięknie rozkwitnie na wiosnę. Dzięki odpowiedniemu urządzeniu – sekatora spalinowego, elektrycznego lub akumulatorowego - nie musisz obawiać się o rezultat pracy nawet, jeśli do tej pory pracowałeś wyłącznie przy pomocy tradycyjnych nożyc.